Książka jest dwutomową antologią nawiązującą do nieistniejącego już w czasie jej wydania magazynu Dzwon Literacki (bądź stanowi jego przedłużenie). Stąd Dzwon Literacki można traktować tak jako wydawcę, jak i jako serię. Nie miałem okazji sięgnięcia po Wiązankę, ale wydaje się możliwe i wręcz prawdopodobne, że są tam też utwory autorstwa samego Augusta Wilkońskiego.

"O wartości naukowej i poznawczej książki Bitwy pod Tomaszowem Lubelskim 1939 roku decydują w zasadzie trzy przesłanki. Pierwsza z nich to wysoki poziom merytoryczny prac, często z elementami innowacyjności. Druga to mozaika intelektualna i profesjonalna Autorów poszczególnych artykułów. Wreszcie trzecia - zaangażowanie w publicystykę wojny obronnej 1939 r. i jej bitew tomaszowskich szeregu młodych autorów oraz regionalistów. [...]"dr hab. Jerzy Markiewicz, prof. KUL(fragment recenzji)  

Wczesnym latem 1923 roku Phillip Petrie spotyka Glorię Arbuckle, kobietę swoich marzeń i córkę amerykańskiego milionera. Całkowicie traci dla niej głowę. Komplikacje pojawiają się, gdy samochód Arbuckle'ów psuje się nagle pośrodku odludnej okolicy, a zakochanych uprowadzają bandyci. Petrie zostaje odnaleziony jako pierwszy i natychmiast zwraca się o pomoc do swojej wieloletniej przyjaciółki, Daisy Dalrymple. Ponieważ ojciec Glorii nie chce zgłaszać porwania Scotland Yardowi, Daisy stara się rozwiązać tę zagadkową sprawę na własną rękę.  

In 1961, Samuel R. Delany and his wife, white poet Marilyn Hacker, moved to New York’s Lower East Side. New art, sexual practices, music, and political awareness burgeoned among the crowded streets and apartments. Beautifully, vividly, insightfully, Delany calls up this era of exploration as he details his development as a black gay writer in an open marriage, with walk-ons by Bob Dylan, Stokely Carmichael, W. H. Auden, and James Baldwin.

"Czar afrykańskich baśni" fascynuje nie tylko dzieci, ale i dorosłych. W obecnym czasie królowania wideoklipów, klikania myszką, serfowania po internecie i bezmyślnego zappingu po telewizyjnych kanałach, rodzinne spotkania przy kominku i czytanie baśni sprawi, że ożyją wspomnienia. Wyobraźnia każe odszukać małą małpkę, która uczestniczyła w każdej zabawie, małego lewka z potarganą grzywą, nieodzowną żabkę do kąpieli. I tylko patrzeć, aż dzieci zorganizują teatrzyk domowy i wszyscy z niecierpliwością będą czekać na te wspólne spotkania.